środa, 14 marca 2012

Masakra

Dosłownie masakra. Totalny nieogar. Szkoła mnie wykańcza fizycznie i dołuje psychicznie. Mam już tego dość, bo prawie nie mam wolnego czasu i jak nie jakieś wypracowanie to sprawdzian czy kartkówka. Po ocenach widać że ledwo daje radę i muszę się wziąć za naukę...

Ogólnie nie mam czasu na dążenie do marzeń, realizowanie ich... Czuje że szkoła mnie ogranicza.
Ale będę miała 2 tygodnie wolne od szkoły, bilety kupione <3
Mój tata pracuje w Norwegii i mieszka tam z moją siostrą która się tam uczy. Razem z mamą i bratem lecimy do nich na Wielkanoc (dokładnie 27) i będziemy tam 2 tygodnie. Strasznieeeeee się cieszę, nie tylko dlatego że odpocznę od szkoły, ale też zobaczę nowe miejsca, pozwiedzam (a uczęszczam do technikum turystycznego więc nie mogę się doczekać), i może kogoś poznam (?), kto wie ;)
Odliczam dni do wyjazdu, i zostało tylko 13 !!
_______________________________________________________________
W piątek imieninki przychodzi kumpela, w sobotę na pizze a w niedziele na imieninową imprezę dziadka ;)

Jest 01:01 idę spać, Dobranoc

Pozdrawiam, Bella ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz